top of page

ARCHIWUM

Katarzyna Magnuszewska

ŚWIADKOWIE LUB "ŚWIADKI" W PROCESIE KOŚCIELNYM! SĄ POTRZEBNI CZY NIE?

Świadkowie w procesie kościelnym zawsze przysparzali niemałych kłopotów stronom procesowym. Ileż to razy słyszałam pytanie czy na pewno muszą byc powoływani w procesie kościelnym o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Ileż to razy musiałam tłumaczyć, że ich obecność w Sądzie jest konieczna dla pełnego nakreślenia sprawy. Ileż to razy słyszałam historie młodych osób, którzy próbowali mnie przekonać, że nie mają żadnych świadków, gdyż na przykład nie żyją. Otóż, zapewniam Was, że świadkowie zawsze jacyś są! Mogą to być rodzice stron procesowych, rodzeństwo, przyjaciele, znajomi, a nawet sąsiedzi czy goście weselni. Słowem wszyscy, byleby znali okoliczności poznania się stron i rozpadu ich małżeństwa.

Świadkowie lub świadki, jak to mówił pewien zaprzyjaźniony ksiądz, są to osoby, które znają okoliczności małżeństwa stron. Okoliczności, czyli inaczej mówiąc: okres narzeczeństwa, okres ślubu i wesela oraz okres poślubny stron.

bottom of page